Muzeum Witrażu zaprasza w na Sobotnie poranki witrażowe. Zajęcia w każdą sobotę o godz. 10.00 rozpoczynają się zwiedzaniem z przewodnikiem funkcjonującej pracowni. Dzieci, które uczestniczyły już w zwiedzaniu, mogą przyjść na same warsztaty, które rozpoczynają się o 10.45. Dzieci zapoznają się z takimi pojęciami, jak żywe muzeum, warsztat czy witraż. Podczas zwiedzania obserwują mistrzów przy pracy, mogą wziąć do ręki narzędzia i pędzle oraz pomalować witrażową twarz. Po zwiedzaniu zapraszamy dzieci na warsztaty. Zajęcia prowadzone przez zespół doświadczonych animatorek to nie tylko świetny sposób na rozpoczęcie weekendu, ale także okazja do pobudzenia kreatywności i rozwijania umiejętności manualnych.

Na zwiedzanie Muzeum zapraszane są same dzieci, bez opiekunów. Dla chętnych rodziców i dziadków organizujemy osobne zwiedzanie o 10:30. Ci, którzy nie chcą zwiedzać, mogą relaksować się w muzealnej kawiarni, gdzie potem mogą uczestniczyć razem z dziećmi w warsztatach plastycznych.

Dzieci w wieku od 5 do 12 lat, które uczestniczyły już w zwiedzaniu, mogą przyjść na same warsztaty, które rozpoczynają się o 10.45.

Czas trwania     ok 1.5-2 godz. (w tym: zwiedzanie 45 min, warsztaty 45-60 min)

03.06 Truskawkowo-czereśniowe warsztaty witrażowe!
W trakcie tych soczystych warsztatów stworzymy z papieru i kolorowej bibuły witrażowe truskawki, arbuzy, czereśnie i wiele innych ulubionych owoców.

10.06 Po drugiej stronie mozaikowego lustra
Jak się przekonać, co kryje się po drugiej stronie lustra? My rozpoczniemy od stworzenia własnego, magicznego zwierciadła z wykorzystaniem folii lustrzanej! Dołożymy też wszelkich starań, żeby wykonane przez nas mozaikowe ramy były fantazyjne i prawdziwie magiczne. 

17.06 Kamienica
Coś specjalnego dla młodych pasjonatów i pasjonatek architektury – zapraszamy na warsztaty, w trakcie których stworzymy własny projekt kamienicy! Okna ozdobią naturalnie – witraże. 

24.06 Krawaty na dzień taty
Świętujemy Dzień Taty! Zapraszamy na zajęcia, podczas których będziemy tworzyć własnoręczne upominki. W końcu który tata nie założy na szyję z dumą witrażowego krawata z bibuły?