Żywy organizm

16 listopada 2022

Ten festiwal stawia na młode talenty, nie zapominając o tradycji.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Etiuda&Anim
27.11–4.12.2022

Justyna Skalska

Od skromnej imprezy prezentującej dokonania studentów szkół filmowych i artystycznych do wydarzenia o międzynarodowym charakterze – tak można podsumować historię festiwalu Etiuda&Anima, który w przyszłym roku będzie świętował jubileusz. Zanim jednak „stuknie” mu trzydziestka, przed nami jego 29. edycja. A w niej, jak obiecują organizatorzy, czeka nas moc niespodzianek!

Wspomnień czar

Już w latach 70. XX wieku mawiało się, że Kraków jest stolicą (w domyśle: jedną ze światowych stolic) filmu krótkometrażowego. Jednak dopiero na początku lat 90. XX wieku został zorganizowany w Krakowie konkurs etiud studenckich ze szkół filmowych i artystycznych całego świata. „Zawsze chętnie wracam do 1994 roku. Budżet imprezy był wtedy więcej niż skromny, a imprezę organizowaliśmy właściwie tylko siłą woli” – wspomina dyrektor festiwalu Bogusław Zmudziński.

Przez kolejne lata w Krakowie debiutowali cenieni współcześnie twórcy filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych, m.in. Ülo Pikkov, Julia Loktev czy Florian Gallenberger (laureat Oscara z 2001 roku za Quiero ser, film prezentowany rok wcześniej na 7. MFF Etiuda), a z polskiego podwórka: Agnieszka Smoczyńska, Marcin Wrona czy Leszek Dawid.

Wielkich nazwisk na festiwalu nigdy nie brakowało. W pamięci Bogusława Zmudzińskiego zapisało się zwłaszcza spotkanie z Krzysztofem Kieślowskim. „Przyjął moje zaproszenie i przybył na spotkanie po projekcji swoich etiud i filmów dokumentalnych. Na każde pytanie odpowiadał wyczerpująco i nikogo nie traktował z góry. Powiedział też coś szczerego, co wywołało duże poruszenie: że zamierza rzucić kino, bo choć szanuje odbiorców, chciałby rozmawiać z nimi także w inny sposób, choćby taki, jak podczas tego spotkania. Rozmowa w legendarnej krakowskiej Rotundzie podczas pierwszego przeglądu była ostatnią publiczną rozmową Kieślowskiego z krakowskimi widzami” – opowiada dyrektor festiwalu.

Nietuzinkowi artyści

Etiuda&Anima to żywy organizm, który wciąż się rozwija. Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad przez festiwal przewinęło się wielu wybitnych twórców, a także wiele, nieraz trudno dostępnych dzieł zarówno początkujących artystów, jak i uznanych mistrzów. Warto w tym miejscu przypomnieć choćby postać i twórczość czeskiego surrealisty Jana Švankmajera, który „za szczególny wpływ na wyobraźnię widzów festiwalu” w 2018 roku otrzymał nagrodę specjalną z okazji 25-lecia Etiudy&Animy. „W tym roku także pokażemy jego prawdopodobnie już pożegnalny film długometrażowy pod tytułem Kunstkamera” – zapowiada Bogusław Zmudziński. Zainteresowanych odsyłamy również do niedawno wydanej publikacji Twórczość filmowa Jana Švankmajera. Główne konteksty kulturowe i ideowe dostępnej na stronie Fundacji Promocji Kultury Artystycznej, Filmowej i Audiowizualnej Etiuda&Anima.

Filmowe perełki

Nieodłączną częścią festiwalu są dwa międzynarodowe konkursy: etiud studenckich zrealizowanych w szkołach filmowych i audiowizualnych ETIUDA oraz profesjonalnych, studenckich i niezależnych krótkometrażowych filmów animowanych ANIMA, a także jej krajowa odmiana, czyli ANIMA.PL.

W tym roku na konkurs etiud studenckich nadesłano ponad 1500 filmów. Najwięcej pochodzi z Europy, zaś szczególnie wyróżniają się Słowacja, Niemcy i, oczywiście, Polska. „Jak co roku nadesłano do nas filmy z każdego kontynentu poza Antarktydą” – mówi selekcjoner Marcin Markiewicz. Które z nich będą warte obejrzenia? „Do konkursu kwalifikuje się 25 z nich. Patrząc na to, jak wiele innych musiała pokonać każda z tych etiud, to na pewno wszystkie są warte uwagi” – odpowiada druga selekcjonerka Anna Kubinka.

Nadesłane filmy, choć powstały w różnych krajach i kulturach, poruszają tematy ważne dla wszystkich. „Od wielu już lat w etiudach studenckich dominuje uniwersalna problematyka skomplikowanych relacji, nie zawsze oczywistych wyborów, doświadczenia straty lub zmiany, zaburzeń psychicznych. Często pojawiają się wątki rodzicielstwa, cielesności, seksualności, wykluczenia, wojny, miłości czy opresyjności kultury patriarchatu” – mówi trzeci selekcjoner Konrad Głąbek. Jednym zdaniem: będzie co oglądać!

Najlepsze animacje

Do konkursu ANIMA 2022 filmy nadesłali zarówno wielcy twórcy animacji (Paul Driessen, Andreas Hykade, Ülo Pikkov) i laureaci poprzednich edycji festiwalu (Špela Čadež, Marta Pajek, Jonathan Schwenk), jak i studenci. O tych ostatnich mówi selekcjoner konkursu ANIMA Ryszard Haja: „Nazwiska twórców nie są jeszcze powszechnie znane, ale sam fakt, że filmy te stają w szranki z produkcjami twórców znanych i wybitnych, dowodzi wysokiej klasy talentu młodych animatorów”.

O tym, czy we współczesnych animacjach widać nowe trendy, opowiada z kolei drugi selekcjoner Mateusz Solarz: „Nowe tendencje u twórców animacji przejawiają się już od dobrych paru lat. Nie jest to kwestia tego czy tamtego roku, lecz, powiedzmy, ostatniej dekady. Rozwój techniki pomaga tworzyć coraz ciekawsze i bardziej złożone filmy, ale także wplatać ten temat do fabuły filmów, pokazując zagrożenia, jakie wnoszą nowe technologie. Twórcy animacji ostrzegają zarówno przed nadmiernym zapatrzeniem w smartfony, jak i przed obdarzaniem zbyt dużym zaufaniem mediów społecznościowych. Zachęcają do samodzielnego myślenia. Reagują też na wszelkie zdarzenia społeczno-polityczne. Od początku pandemii COVID-19 temat ten obecny był w nadsyłanych animacjach. Podobnie rzecz ma się w tym roku z wojną w Ukrainie”.

Wśród nadesłanych filmów animowanych znajdziemy propozycje zarówno dla starszej, jak i młodszej widowni. „Animacja często kojarzy się z filmami dla młodych widzów, i rzeczywiście w niewielkiej części takie filmy trafiają do selekcji. Najlepsze animacje dla dzieci potrafią powiedzieć coś ważnego dorosłym, a animacje dla dorosłych potrafią zaskoczyć dziecięcą fantazją i bezpretensjonalnością – mówi trzecia selekcjonerka Anna Askaldowicz. – W przeważającej jednak części nadsyłane filmy starają się analizować poważne tematy, zadawać istotne, egzystencjalne pytania. Dotyczą życia, umierania, chorób (często psychicznych), starzenia się. Krytykują postawy polityków, pokazują ciężkie losy mniejszości społecznych, emigrantów. Bywają też animowane filmy skierowane do dorosłych, które mają ambicje, aby po prostu tylko rozbawić widza, pokazując elastyczność medium” – dodaje.

Wydarzenia specjalne

Oprócz stałych konkursów i sekcji w tegorocznym programie znalazł się również pokaz specjalny dokumentu Tomasza Wolskiego 1970 oraz towarzysząca mu wystawa makiet i lalek zrealizowanych na potrzeby animowanych fragmentów tego filmu. Dodatkowo czeka nas spotkanie z samym reżyserem, producentką Anną Gawlitą i odpowiedzialnym za część animowaną Robertem Sową, którzy opowiedzą o powstawaniu filmu.

Nie zabraknie bardzo ważnych w kontekście globalnego ocieplenia wątków ekologicznych, które stały się istotnym elementem programów wydarzeń kulturalnych. „W 2021 roku we współpracy z Fundacją Aeris Futuro zrealizowaliśmy panel dyskusyjny Jak ekologicznie zrobić festiwal, gdzie dzieliliśmy się swoimi doświadczeniami – mówi Katarzyna Surmacz, dyrektorka organizacyjna festiwalu. – W tym roku planujemy kontynuować ten temat, organizując razem z zaproszonymi producentami i ekspertami od ekologii debatę o tym, jak ekologicznie kręcić filmy” – zapowiada.

Bohaterami tegorocznej sekcji Autoportrety twórców animacji będą szwedzka reżyserka Niki Lindroth von Bahr i animator z Japonii Atsushi Wada. A gdyby było wam mało animacji, organizatorzy szykują również pokazy najlepszych długometrażowych filmów animowanych ostatniego sezonu. Zobaczymy m.in. My Love Affair with Marriage Signe Baumane opowiadający o losach młodej dziewczyny w kleszczach patriarchalnych oczekiwań społeczeństwa i romantycznych wyobrażeń o miłości, w którym głosu głównej bohaterce użycza Dagmara Dominczyk.

***

Festiwal Etiuda&Anima z iście młodzieńczą werwą łowi dla swoich widzów niszowe, nietuzinkowe, młode talenty i trendy. Nie poddawajmy się więc jesiennej aurze i poczuciu schyłkowości: przed nami nowy (filmowy) początek!

Tekst ukazał się w wydaniu 3/2022 kwartalnika „Kraków Culture”.

Zamknij Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.