Tworzenie masek to niezwykle prosta, ale i wciągająca zabawa na długie godziny, stanowczo można się przy niej odprężyć. Jest to wersja dla cierpliwych, ponieważ trzeba czekać, aż wszystkie warstwy porządnie wyschną.

(0) Przygotowujemy: 

1. Balon, najlepiej z czymś, co będzie naszym stojakiem – u nas wiaderko
2. Stare gazety, ewentualnie ręcznik papierowy
3. Miskę z czymś do mieszania
4. Składniki kleju – 2 porcje wody na 1 porcję mąki, najlepiej tortowej
5. Odrobinę oleju i pędzelki

(1) Gazety rozrywamy lub rozcinamy na paski
Wodę łączymy z mąką, można użyć do tego blendera. Jeżeli klej jest zbyt gęsty, należy dodać odrobinę wody, jeżeli zbyt rzadki – odrobinę mąki.

(2) Balon smarujemy olejem tak, aby później łatwo maska odkleiła się od niego.

(3) Zanurzamy paski gazety w kleju i układamy na balonie. Nadmiar kleju zdejmujemy pędzelkiem. Można też kłaść suche kawałki gazety na balon i zwilżać je klejem z użyciem pędzelka.

(4) Kiedy warstwa jest gotowa należy odłożyć ją do porządnego wyschnięcia przed nałożeniem kolejnej warstwy (2-3 h.). W ten sposób powoli uzyskujemy grubą i sztywną powierzchnię na balonie. Jeśli nie chcemy tak robić, nałóżmy od razu wszystkie warstwy i odłóżmy maskę do wyschnięcia na całą noc (albo nawet dobę!)

(5) Jeśli potrzebujemy uzyskać wystający kształt, np. nos, wystające uszy, łuki brwiowe, to możemy to zrobić poprzez zginanie lub formowanie nasiąkniętej klejem gazety. Uformowany z gazet nos przykładamy w odpowiednie miejsce, na nosie przykładamy kolejne warstwy gazety na płasko i smarujemy klejem – w ten sposób przyklejamy formę nosa do maski.

(6) Po porządnym wyschnięciu rozbijamy balon. Nasza maska ma tylko dwie warstwy dlatego wciąż jest dość plastyczna. Im więcej warstw tym sztywniejsza będzie maska.
Ołówkiem narysujmy planowane miejsca na oczy, usta i nos, jeśli maska okazuje się za duża, narysujmy ślad, gdzie powinna się kończyć.

(7) Wytnijmy otwory z pomocą noża do tapet albo nożyczek, odetnijmy nadmiar papieru na brzegach. Ozdóbmy maskę w dowolny sposób. Jeśli używamy farb, nie rozcieńczamy ich, aby nie zmiękczyć ponownie maski.

To już koniec, Polecam!

Ola z likeKonika specjalnie dla Kids in Kraków