„Alexa, światło!” – znacie to? Jedno klaśnięcie dłońmi albo pstryknięcie przycisku na ścianie i możemy całą noc spędzić przy książce lub komputerze. Zupełnie zapominamy wtedy o tym, że na zewnątrz panuje mrok. Czy zawsze tak było? Oczywiście, że nie! W dawnych czasach dzień każdego człowieka zależny był od rytmu dnia i nocy. Światło było wówczas czymś wyjątkowym.

Na zajęciach poznamy przedmiot, którego przeznaczenie dla nas dzisiaj może wcale nie wydawać się takie… jasne. Ten zabytek opowie nam o czasach, kiedy zamiast żarówek używano świec.

W czasie warsztatów każda z rodzin wykona ozdobną świeczkę.

W części plastycznej spotkania wykonamy rodzinne, ale bardzo nietypowe portrety.

•  grupy rodzinne z dziećmi 6–15 lat
•  miejsce zbiórki: wejście do Prywatnych Apartamentów Królewskich
•  opłata: dziecko – 25 zł, dorosły – 10 zł; ilość dostępnych biletów: 30
•  na każdą dwójkę dzieci wymagana jest obecność przynajmniej jednego opiekuna
•  prowadzi: Blanka Błaszczak–Rozenbaum

Bilety online dostępne wkrótce.